" innym razem zaproszony byłem na wernisaż
na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach
czy to były płótna mistrza Jana czy Kantena
nie pamiętam tego
były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe
z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
całe szczęście, że natura martwą jednak były..."
czas pomyśleć o półeczce na wino, tak żeby salon stał się piwniczką winną
dla gości salonu będzie czerwone wino z Transylwanii
zawsze lubiłam 'underground'...
zdarzyło mi się uprawiać miłość w piwnicy zagranicznej placówki dyplomatycznej
... nie wiem po co tyle krzyku z tą "piwnicą"